Zespół
Szkolno-Przedszkolny
w Gładyszowie

Posiłkując się dostępnymi w szkole dokumentami: Kronika szkoły, Metryka szkolna (księga uczniów) i inne tworzymy zapis, który dla potomnych niech będzie źródłem niektórych wiadomości o szkole w Gładyszowie

 

Już w połowie XIX wieku wg. szematyzmów wydanych w Przemyślu w 1852 i 1855r. dla cerkwii  greckokatolickich wymienia się diaka (pomocnika księdza) Lazara Rużyło jako nauczyciela parafialnego w Gładyszowie. Szematyzmy z  lat 1847 oraz 1857r. wykazują wakat na to stanowisko. Wynika z tego, że lata - próby działalności w zakresie szkoły parafialnej w Gładyszowie przeplatały się z okresami bez edukacji. 

Konkretniejsze informacne możemy odszukać w dokumentach z lat od 1885r. do 1892r., według których w Gładyszowie prowadzone było nauczanie czytania, pisania i rachowania przez organistę parafii greckokatolickiej p. Jakóba Wisłockiego (pisownia imienia oryginalna według Szematyzmów z lat w/w.  Jeśli przyjąć, że była to tzw. szkółka parafialna nie można stwierdzić czy obejmowała wszystkie dzieci.  W parafii  greckokatolickiej i jej cerkwi z zasady nie ma organów, więc zapis w kronice, że nauczał organista jest zapisem na wyrost

 

W 1894r.oddano do użytku nowy budynek szkoły. Zaciągnięty kredyt 4000 koron i praca mieszkańców Gładyszowa i Wirchni sprawiły, że powstał obiekt  murowany, przykryty blachą z 2 salami do nauki  oraz dość obszernym mieszkaniem dla nauczyciela.

Szkoła Podstawowa w Gładyszowie w latach 30tych [800x460]

Rysunek 1: Zwraca uwagę dzwonniczka między kominami na szczycie dachu umieszczona nad korytarzem, tam zawieszony dzwonek ogłaszał przerwy międzylekcyjne.


 

Budynek ówczesnej szkoły usytuowany był prawie dokładnie w miejscu gdzie znajduje się obecnie szkoła. Pierwszą etatową nauczycielką była p. Władysława Konopkówna, która pracowała tu do roku 1896. Następnie, aż do 1924r. zatrudniony był p. Maksymilian Kobani.

 

W 1908r. Starostwo Powiatowe w Gorlicach skierowało do Gładyszowa drugiego nauczyciela. Była to p. Maria Płaczek, a po niej p. Jan Łysy, a tuż przed I wojną światową p. Stefan Sznajdrowicz.

 

W klasach I-IV  uczono  zapewne  łącząc klasy. W 1908 r. zapisanych do szkoły było 95 dzieci. Nie możemy potwierdzić jakie przygotowanie pedagogiczne mieli poszczególni nauczyciele. Wiadomo natomiast, że szkoła była obowiązkowa. Do kl. I i kl. II dziecko uczęszczało po jednym roku, zaś do klasy III i IV po dwa lata. Tak więc uczeń przez sześć lat kończył cztery klasy SZKOŁY POWSZECHNEJ DWUKLASOWEJ W GŁADYSZOWIE.  Na pieczęci okrągłej Kuratorium Okręgu Szkolnego w Krakowie Rzeczypospolita Polska  (orzeł z koroną).

 

W 1914r. mobilizacja sprawiła,że  p. Sznajdrowicz został powołany do armii austriackiej. Od późnej jesieni 1914r. do wiosny 1915r.fronty przeciwnych armii przygotowywały się do rozstrzygającego boju zwanego w historii bitwą gorlicką. Mieszkańców wsi wysiedlono (jechali furmankami) w okolice Nowego Targu. W pierwszych dniach maja 1915 r. doszło do rozstrzygającego starcia tej wojny. Jego efektem w Gładyszowie  był zniszczony budynek szkoły i jej obejście.

 

Szkoła wznowiła działalność we wrześniu 1916r. w czym zasługa p. Kobaniego . Od 1919r. wrócił  do pracy w szkole p. Sznajdrowicz . Jednak 1 listopada 1924r. Rada Szkolna Powiatowa w Gorlicach przeniosła go do pracy w szkole w Bieczu. Do grudnia 1924r.p.Kobani pracował  sam.  W styczniu 1925 r. przeszedł na emeryturę, a wobec braku nauczyciela szkoła była nieczynna do 10 marca 1925r.

 

Wiadomo, że utrzymanie szkoły spoczywało na gminie w Gładyszowie. W 2 salach było po 1 tablicy,krześle i stole. Kronikarz nie wyszczególnia  ławek dla  uczniów. Wiadomo że były. Nie dociekniemy kto palił w piecach sal lekcyjnych, ani kto sprzątał.

 

Latem 1925r. za sprawą nowych nauczycieli, p. Emila i p. Marii Hrywnów (małżeństwo) odnowiono  mieszkanie, ogrodzono ogródek, wybudowano piec kaflowy,  pomalowano drzwi i okna, zrobiono 2 szafy, pomalowano ściany. Brakowało pomocy do nauczania. W tym roku uczęszczało do szkoły 90  dzieci. W kolejnych latach liczba dzieci szkoły wahała się od 90 do 116.

 

Hrywnowie [300x230]

 

 W  1926r. wiele szkół, również Szkoła w Gładyszowie wypełniała taką  kartę: 

"Szkolnictwo polskie w hołdzie narodowi amerykańskiemu na pamiątkę 150 -lecia niepodległości Stanów Zjednoczonych.

 

USA 1 [300x543]

USA 2 [300x543]

Na dwóch stronach odczytujemy 60 nazwisk dzieci (podpisy dość sprawną ręką) oraz  nazwiska opiekuna szkoły, kierownika szkoły oraz inspektora. Wielu z obecnych mieszkańców Gładyszowa może znaleźć tu podpisy swoich dziadków i babci.

 

Nowi nauczyciele pracowali aktywnie o czym świadczą zapisy w ówczesnej kronice szkoły; zarówno w zakresie dydaktycznym jak i dbałości o szkołę oraz współdziałania z nowym księdzem Andrzejem Złupko.

 

Zapisy w dokumentach szkoły pozwalają przytoczyć następujące dane. W roku szkolnym 1933/34  w kl. I  było 16 dzieci w II-20, III- 34, a w  IV -11 dzieci. Od roku szkolnego 1939/40 zapisy w metryce widnieją w języku ukraińskim.

 

W czasie okupacji niemieckiej szkoła w Gładyszowie działała o  czym świadczą  zapisy. W 1940 r. ukończyło ją 7 absolwentów, w 1941 r.- 5 , w 1942 r.-11, 1943 r. -5, 1944 r. -4,  1945 r.- 2 .  Nauczycielem był ponownie p. Stefan Sznajdrowicz.

 

Tuż po II wojnie światowej do szkoły zapisanych zostało 78 dzieci, ale 25 lipca 1945r. wyjechało do ZSRR (obecna Ukraina) dużo rodzin, a wśród nich 23 dzieci w wieku szkolnym , co sprawiło, że w roku szkolnym 1946/47 uczyło się w Gładyszowie zaledwie 32 dzieci.

 

14 listopada 1946 r. sotnia Ukraińskiej Powstańczej  Armii podpaliła budynek szkoły. Podobno kontynuowano naukę w budynku plebanii. W dniu 8 czerwca 1947 r. kolejne wydarzenie przerwało naukę wielu dzieci- AKCJA „WISŁA”. Jak zakończył się rok szkolny 1946/47 dla wysiedlonych rodzin i ich dzieci można tylko sobie wyobrazić. Wiadomo, że z wysiedlonymi wyjechał ks. Złupko,  o nauczycielu nic nie wiadomo.

 

Od zakończenia wojny migracje rodzin  i ich dzieci  dotyczyły również wyjazdów do USA. Z Gładyszowa wyjechało ich kilka .

 

W  Gładyszowie i innych wsiach władze PRL rozpoczęły akcję osiedleńczą. Przybyłe rodziny  urządzały się w opuszczonych chyżach. Rodziny przybywały m.in. z Brzeznej, Wielogłowy, Dębna, Ludźmierza, okolic Tarnowa. Rodziny te miały dzieci, a szkoły w Gładyszowie nie było. Urząd Gminy w Gładyszowie ulokował 2-3 klasy w budynku gospodarczym, którego był właścicielem i zadecydował o przewiezieniu budynku szkoły z pobliskiej Banicy. Było to jesienią 1948 r. Budynki szkoły miały adres  Gładyszów 51 i 51a.

 

stare szkoły 51 51a [661x326]

Tak więc od 1948/47 zorganizowano szkołę 7-klasową. Taki stan organizacyjny trwał do 1967 r. Kierownikami szkoły byli kolejno Ludwik Pudło, Franciszek Honc i Jan Haluch.

 

Budynek bliżej rzeczki mieścił dość dużą salę lekcyjną z jednym piecem kaflowym i trzema oknami, obszerny korytarz oraz 3 - izbowe mieszkanie. W budynku bliżej drogi było 3 salki lekcyjne i pokoik dla nauczycieli.  Za drogą powstawało boisko do gier i zabaw. Urządzono nawet skocznię z piaskiem. Oficjalna nazwa szkoły w tym okresie to SZKOŁA PODSTAWOWA W GŁADYSZOWIE.

 

Od 1956 r. zaczęły się powroty rodzin wysiedlonych w ramach Akcji „WISŁA”. W szkole nie spowodowało to między dziećmi kłótni czy innych problemów. W tym samym roku rozpoczęła się elektryfikacja wsi. Wsali lekcyjnej pod sufitem zawisł klosz. Był to metalowy odwrócony talerz z otworem na żarówkę,  a na ścianie bakelitowy obrotowy pstryczek.  Jedna żarówka na klasę.

 

Przez 19 lat tj. od 1948 do 1967 pracowało w szkole wielu nauczycieli. W jednym roku szkolnym zatrudnionych było od 4 do 5 osób. W większości byli to absolwenci Liceum Pedagogicznego w Gorlicach. Wyposażenie szkoły w niewielkim stopniu zwiększało  się. W jednej salce wystarczała szafa. Długopisów nie było. Zeszyty w linię i kratkę. Czasem ktoś miał ołówek z gumką. Na środku drewnianych ławek stał kałamarz. Zdarzały się przypadki powtarzania klas. Religia odbywała się w kościele, a uczył jej ks. Stanisław Cierniak, na lekcje te uczęszczały również dzieci z rodzin łemkowskich. W roku 1956/57 religia była na szkolnym świadectwie jako przedmiot nadobowiązkowy, w kolejnych latach już nie. W  Gładyszowie przedłużenie nauki do 8 lat  nastąpiło dla rocznika urodzonego  w 1952 r. Była to 2 letnia Szkoła Przysposobienia Rolniczego. W tej  klasie  przedmioty zawodowe prowadziła Pani Zofia Barszcz. Absolwenci tej klasy mogli kontynuować naukę w 3 letnim Technikum Rolniczym w Bystrej.

 

W roku 1962 rozpoczęto budowę nowej szkoły: gromadzono materiały, wybrano projekt budynku o 2 pawilonach. W latach 1959-1970 budowane były w Polsce szkoły zgodniez hasłem PZPR„1000 szkół na 1000-lecie”. Tysiąclecie Polski przypadało na rok 1966. Nową szkołę w Gładyszowie oddano do użytku  w 1971r. Trudno powiedzieć  czy to była tysiąclatka czy nie. Raczej nie, bo na żadnej ścianie budynku nie było tablicy z taką informacją. Prawie równocześnie obok zbudowano dom dla nauczycieli.
 

Współczesne procedury w wielu dziedzinach w tym w budownictwie  utrudniają załatwianie wielu spraw,  ale jak zrozumieć  celowość wbudowania w budynku szkoły 22 pieców kaflowych i jeszcze czterech w mieszkaniu. W kronice szkoły czytamy, że nie było zgody Kuratorium Oświaty w Rzeszowie na centralne ogrzewanie, bo kubatura obiektu była za mała! Jaka w tym ekonomia, jakie warunki pracy dla sprzątaczek, które musiały palić  w 22 piecach. Siedem sal lekcyjnych miało duże okna (z Grybowa) dwu-szybowe bardzo nieszczelne. Oświetlenie elektryczne stanowiły obręczowe żyrandole z żarówkami (40-100W). W większych salach było po 6 lamp, a w 2 mniejszych po 2. Dyrektor i nauczyciele zajmowali 1 pokój. Było jeszcze pomieszczenie na bibliotekę szkolną i kuchnia. Wnet po zasiedleniu zatrudniona była nawet Pani stomatolog. Zasilanie w wodę odbywało się za pomocą hydroforu ze studni znajdującej się na boisku, ścieki gromadzone były w szambie.

 

W latach budowy nowej szkoły kierownikiem szkoły był p. Kazimierz Szczepanek, a w następnych latach dyrektorzy p. Tadeusz Płaczek oraz p.Franciszek Myśliwiec.

 

W 1974r. po zmianach administracyjnych w Polsce w  Gładyszowie powstała zbiorcza szkoła do której przypisane zostały szkoły filialne w Smerekowcu (kl. I-IV) oraz w Regietowie (kl. I-III). Do szkoły zbiorczej dojeżdżały dzieci z klas V-VIII ze  Zdyni, Koniecznej, Smerekowca i Regietowa. Był też taki rok, gdy do szkoły docierało trzech chłopaków zamieszkałych z rodzicami prowadzącymi  Schronisko Magura Małastowska. Odnotowano także ucznia klasy VIII dochodzącego z Nowicy (Piotr Bodyk-1991r.) Ale jak zrozumieć tych ze Skwirtnego, którzy dochodzili do pojazdu w Regietowie,  by być dowiezionymi do szkoły w Gładyszowie. Sposób dowozu był bardzo zróżnicowany, musiał być zgodny z przepisami ustawy o organizacji roku szkolnego (rowery, sanie, PKS, przyczepa – osinobus). Po likwidacji gminy w Gładyszowie szkoła zbiorcza pozostała, ale była podporządkowana Gminnemu Dyrektorowi szkół w Uściu Gorlickim.

 

W 1977 r. dyrektorem szkoły w Gładyszowie, jak się później okazało na następne 21 lat został mianowany p. Roman Madzula.

 

W 1982 r. wykonano  centralne ogrzewanie. Poniższe zdjęcie z 1984 r. przedstawia budynek z dobudowanym kominem centralnego ogrzewania. Po 11 latach sale lekcyjne stały się w sezonie opałowym ciepłe, ale stropodach  przeciekał i zachodziła pilna potrzeba wykonać na szkole prawdziwy dach, a nie łatać ten „radziecki”.  

 

Szkoła Podstawowa w Gładyszowie w latach 80tych [979x563]

Dzięki pomocy Stadniny Koni w Siarach-Gospodarstwo Gładyszów oraz Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej  w Regietowie, a nadto pracy wielu rodziców zgromadzono drewno na konstrukcje dachowe (z mienia wiejskiego wsi  Smerekowiec). Przy pomocy KO w Nowym Sączu sfinalizowało wykonanie dachu. W ciągu 2 lat powstały dwuspadowe dachy na dwóch pawilonach, a na przewiązce kilka lat później.Poszycie dachowe stanowił eternit falisty ze Szczucina! (rakotwórczy).

 

Kolejne prace, które miały na celu usprawnić pracę szkoły odnotowujemy w 1988r. Wówczas wespół z sąsiadami szkoły wykonano wodociąg o długości ok 1500m zasilający szkołę, dom nauczyciela i pięciu innych odbiorców. Przez około 20 lat inwestycja sprawdziła się i doprowadzała wodę niezbędną dla uczniów i mieszkańców.

 

Od 1990r. sale lekcyjne udostępniano na pobyt z noclegiem dla przyjeżdżających z Drohobycza (Ukraina) dziecięcych zespołów taneczno- śpiewaczych występujących na Watrze w Zdyni.

 

Ważnym wydarzeniem było nadanie Szkole w Gładyszowie umienia Aleksandry Wisłockiej. Stało się to 19 maja 1990 r. Od tego czasu pełna nazwa szkoły brzmi: Szkoła Podstawowa im. Aleksandry Wisłockiej w Gładyszowie.

Wisłocka portret [300x429]

 

Na zdjęciu z lat trzydziestych XX wieku nauczycielka - Aleksandra Wisłocka  w otoczeniu dzieci ze Szkoły w Kwiatoniu.

Wisłocka Kwiatoń [656x448]

Na zdjęciu współczesnym brat Aleksandry Wisłockiej - p. Rodion Wisłocki (po lewej stronie) oraz p. Roman Madzula (po prawej)- dyrektor szkoły, który prowadził procedurę związaną z nadaniem szkole imienia.

 Roman i Rodion [1114x1536]

 

W roku 1997 r. zarejestrowano w szkole schronisko PTSM dla wakacyjnych wędrownych  grup.

 

W szkole w Gładyszowie oprócz lekcji wynikających z programów nauczania funkcjonowały organizacje szkolne skupiające dzieci o określonych zainteresowaniach, m. in. LOP, harcerstwo czy zajęcia sportowo-obronne. Był to między innymi Szkolny Związek Sportowy. Trenerem grupy dzieci  należących do Klubu „Radość” w Gorlicach był nauczyciel szkoły p. Jan Wojtaszek. To przez niego prowadzona młodzież mogła pochwalić się wieloma sukcesami w tenisie stołowym. W 1988r. uczeń klasy VI   Paweł Madzula  został indywidualnym mistrzem Polski młodzików. Drugą prężnie działającą organizacją była drużyna harcerska oraz drużyna zuchowa dla młodszych. Dzięki tym zajęciom możliwe było organizowanie wyjazdów krajoznawczych. 

 

Wśród osób, które chcemy w tej historii wspomnieć nie może zabraknąć ucznia rocznika 1984 - Mirosława Nahacza. Po ukończeniu szkoły w Gładyszowie uczęszczał do liceum w Gorlicach, a następnie studiował kulturoznawstwo na Uniwersytecie Warszawskim. Już w wieku szkolnym można było zauważyć jego talent do pióra. Już wtedy tworzył opowiadania związane z najbliższym otoczeniem. Z biegiem lat talent rozwijał się początkowo pod okiem p. Andrzeja Stasiuka. W sumie zostało wydane 4 książki Mirka. Niestety w 2007 r. w wieku 23 lat Mirek popełnił samobójstwo. 

 

Do 1998r. w szkole w Gładyszowie pracowało ponad 60 nauczycieli. Większość miała pełne kwalifikacje pedagogiczne zdobyte na studiach wyższych. W tym roku po 21 latach pracy zmienił się także dyrektor szkoły. Została nim na okres 1 roku Pani Jadwiga Karwat. Rok szkolny 1998/99 był ostatnim rokiem szkoły 8 klasowej. Przyszły lata kolejnych zmian w sieci szkół oraz wymogów dla  tworzenia gimnazjów.  Przez następne 20 lat w okresie 1999 - 2019 na stanowisku dyrektora szkoły pracowali: p. Piotr Wirchniański, p. Jan Wojtaszek, p. Krystyna Michalak (od 2017 r.) 

 

W 1999r. zlikwidowano szkołę filialną w Regietowie. Obniżono stopień organizacyjny szkoły w Gładyszowie do klas I-VI . Młodzież  klasy VII stała się klasą pierwszą  Gimnazjum w Uściu Gorlickim z nauką w salach w Gładyszowie. Tak było przez dwa lata, w tym czasie budowano Gimnazjum w Uściu Gorlickim. Nauczyciele musieli dojeżdżać. Do gimnazjum miały dowozić gimbusy, ale gimbus dla gminy był tylko jeden i dowoził młodzież w dolinie rzeki Białej, a w Gładyszowie, by sprostać dowozom do SP i Gimnazjum było na początku  dwóch przewoźników, ale ostatecznie wystarczył jeden mający kilka pojazdów.

Gromalus [4320x3240]

 

W 2002 r. zlikwidowano  Szkołę Filialną w Smerekowcu. Budynek drewniany rozebrano i sprzedano. Budynek murowany rozbudowano i obecnie mieści się w nim przedszkole z 3 salami lekcyjnymi, kuchnią, jadalnią oraz zapleczem. 

Smerekowiec [300x201]

Podobnie sprzedano Dom Nauczyciela w Gładyszowie. Obecnie jest to budynek prywatny z wydzielonymi mieszakaniami. 

dom nauczyciela [300x225]

W roku szkolnym 2001/2002 klasa III gimnazjum w Uściu Gorlickim kształciła już w nowym budynku . Jeden rocznik miał oddziały a, b, c. Młodzież była gromadzona w danym oddziale  ze wszystkich wsi w dolinie rzeki Ropa.  Drugie gimnazjum funkcjonowało w Brunarach i skupiało młodzież z doliny rzeki Białej.

 

W październiku 2003 r. dokonano wymiany okien w budynku szkoły. Po 32 latach 50 okien o drewnianych  ramach  zostały zastąpione „plastikowymi”. Znacznie polepszyło to warunki utrzymywania ciepła w budynku.

 

Budynek szkoły przez kolejne lata przeszedł rozmaite prace remontowe czyniące obiekt o dobrych standardach  zarówno w zakresie ogrzewania, docieplenia, wymiany poszycia dachowego, wyposażenia w ławki i krzesła, ogrodzenia, urządzenia miejsc parkingowych.

 

W kolejnych latach murowany  budynek szkoły w Smerekowcuro zbudowano  umieszczając w nim przedszkole z grupami dzieci w wieku 3 i 4 lat,5 lat i 6 lat (zerówka). To prawdziwe przedszkole poprzedziła praca z dziećmi przedszkolnymi prowadzona przez p. Katarzynę Barańczuk w budynku ELEOS w Gładyszowie.

 

Epoka gimnazjów  zakończyła się w 2017 roku. Wróciła w Gładyszowie szkoła 8 klasowa. Powrócił  też jak bumerang brak sali gimnastycznej i choćby 1 – 2 sal lekcyjnych na pomieszczenie zajęć dodatkowych, jak języki mniejszości, religie, koła zainteresowań. Po wielu latach przyznać trzeba rację spostrzeżeniu redaktora ś.p. Stanisława Elmera z Gazety Gorlickiej, że pobudowane gimnazja to większości Bazyliki szkolne.

 

W tym miejsce, w dużym skrócie wskazujemy na zakłady pracy i dziękujemy za zaangażowanie w życie szkoły organizacjom współpracującym ze szkołą tj. RSP W Regietowie, Nadleśnictwo Łosie, Stadnina Koni Siary, PZU Gorlice, Karpacka Brygada WOP, Sołectwom wsi z  obwodu szkoły oraz Rodzicom,  którzy w  rozmaity sposób wspomagali wychowawców i dyrektorów szkoły. 

 

Obecnie szkoła w Gładyszowie funcjonuje pod nazwą Zespół Szkolno - Przedszkolny w Gładyszowie.

sp [300x200]

 

Na który składa się Szkoła Podstawowa im. Aleksandry Wisłockiej oraz Publiczne Przedszkole w Smerekowcu. 

Przedszkole [300x179]

 

 

W 2019 roku sporządził Roman Madzula oraz Izabela Kaczmarczyk.